Żaglówka Żaglówka2 maszt

Przykładowe węzły

Sztyk i półsztyk

Najprostsze z najprostszych. Aby zawiązać półsztyk, musimy po prostu naszą końcówkę liny przełożyć dookoła żyły, na której węzeł wiążemy. Matematyka również w kwestii węzłów się nie myli i dwa półsztyki niechybnie dadzą nam sztyk. Półsztyki i sztyki służą do zabezpieczenia innych węzłów przed rozwiązywaniem się – często możemy spotkać wraz z węzłem cumowniczym żeglarskim, czy wyblinką. Czasem są też używane jako „węzły kryzysowe” – czasem w panice wiążemy po prostu cały łańcuch półsztyków, licząc na to, że nasze „dzieło” się nie rozwiąże. Jeśli zdarzy nam się taki epizod, pamiętajmy, aby przy najbliższej możliwej okazji zmienić powstałego „półsztykowego węża” na coś bardziej estetycznego i skutecznego.

Ósemka

Wiążemy ją na końcach lin, jeśli nie chcemy, żeby nam „uciekły”. Często spotykana na końcówkach szotów foka i grota – łatwo sobie wyobrazić, jak ciężko jest złapać szot, który wymknął się nam z rąk, przeleciał przez bloczki lub kipy i szamocze się na wietrze, grożąc osobie próbującej go złapać podbiciem oka. Skoro już wiemy, jak bardzo jest przydatny, warto również wiedzieć, że jest to jeden z najbardziej intuicyjnych węzłów, ponieważ, zawiązany poprawnie, rzeczywiście wygląda jak cyfra osiem. Końcówkę liny bierzemy w dłoń i przekładamy raz z góry, raz z dołu liny. Aby węzeł zakończyć, końcówkę musimy przewlec przez dolny brzuszek ósemki.

Węzeł szotowy i bramszotowy

Oba służą do łączenia dwóch lin, szczególnie tych różniących się grubością. Węzeł szotowy to wersja podstawowa, której rozwinięciem jest węzeł bramszotowy (i ewentualnie bombramszotowy). W jednej dłoni trzymamy niewielką pętelkę (oczko) pierwszej liny – na naszym zdjęciu biało-niebieskiej. Drugą linę (czerwoną) przekładamy jak na zdjęciu aby w ten sposób połączyć dwie liny.

Węzeł kotwiczny

Brzmi dość dumnie, natomiast służy on po prostu przymocowaniu liny kotwicznej do samej kotwicy, lub też wiadra czy sondy. W tym wypadku nie zależy nam specjalnie na tym, żeby powstały węzeł się nie zaciskał – lina kotwiczna zazwyczaj jest klarowana razem z kotwicą i nie mamy potrzeby jej rozwiązywać. Dlatego węzeł kotwiczny jest stosunkowo prosty, jeśli chodzi o wykonanie.Zostawiamy sobie około dwa łokcie liny na jednym z jej końców. W około połowie odmierzonej długości wiążemy supeł. Końcówkę przekładamy dookoła „oczka” kotwicy tak, aby powstały „baranie rogi”, jak na zdjęciu obok. Powstały węzeł zabezpieczamy, przewlekając pozostałą końcówkę liny przez uprzednio zawiązany supeł i wykonujemy powtórny oplot wewnątrz supła.

Wyblinka

Służy do wiązania odbijaczy do słupków relingów. Wiążemy ją podobnie, jak popularne „baranie rogi”, jednak końcówka wolna ma w tym wypadku wychodzić po przeciwnej stronie niż końcówka biegnąca do odbijacza. Jest to niezwykle mocno zaciskający się węzeł, nie używajmy jej więc do cumowania – rozwiązanie mokrej, obciążonej wyblinki może okazać się ponad nasze siły.

Węzł cumowniczy

Przydatny do cumowania, zamiennie z pętlą ratowniczą, a także do przymocowania do naszej łódki pontonu, czy odbijaczy. To, czy odbijacze zawiążemy na wyblinkę, czy węzeł cumowniczy żeglarski, zależy tak naprawdę od przyzwyczajeń naszego kapitana. Oba te węzły są poprawne, jeśli chodzi o odbijacze, natomiast do cumowania zdecydowanie bardziej przyda nam się cumowniczy żeglarski.Linę prowadzimy dookoła polera, następnie blokujemy pracującą część liny, oplatając jej napiętą żyłę i powtórnie prowadzimy końcówkę dookoła polera. Powstałe pętle zabezpieczamy dwoma półsztykami.

Węzeł płaski

Są dwa sposoby na jego wykonanie. Pierwszy: robimy oczko z jednej liny (na naszym zdjęciu lina biało-niebieska), a następnie przekładamy drugą linę, w taki sposób aby wyprowadzenie liny zbiegło się z jej wprowadzeniem. Drugi sposób: trzymamy w jednym ręku jedną line, w drugim ręku drugą i zaczynamy je razem wiązać, w taki sam sposób jak zaczynamy zawiązywać sznurówki. Następnie powtarzamy ten ruch, ale musimy pamiętać aby liny nam się zbiegły (jak na zdjęciu). Jeśli liny nam się nie zbiegną, wykonamy węzeł „babski”, który nie dość, że brzydki, to jeszcze do niczego nam się nie przyda. Węzeł płaski służy do łączenia dwóch lin tej samej grubości. Ponieważ zdarza mu się rozluźnić w trakcie pracy, nie używamy go do bardzo odpowiedzialnych zadań.

Miecze w żaglówkach.
Typ: Obrotowy Szybrowy
Mechanizm: Obrucenie miecza Wyciagnięcie w góre

git2

Przykładowe szanty

"Bitwa"

Okręt nasz wpłynął w mgłę i fregaty dwie
Popłynęły naszym kursem by nie zgubić się.
Potem szkwał wypchnął nas poza mleczny pas
I nikt wtedy nie przypuszczał, że fregaty śmierć nam niosą.

Ciepła krew poleje się strugami,
Wygra ten, kto utrzyma ship.
W huku dział ktoś przykryje się falami,
Jak da Bóg, ocalimy bryg.

Nagły huk w uszach grał i już atak trwał,
To fregaty uzbrojone rzędem w setkę dział.
Czarny dym spowił nas, przyszedł śmierci czas,
Krzyk i lament mych kamratów, przerywany ogniem katów.

Ciepła krew poleje się strugami,
Wygra ten, kto utrzyma ship.
W huku dział ktoś przykryje się falami,
Jak da Bóg, ocalimy bryg.

Pocisk nasz trafił w maszt, usłyszałem trzask,
To sterburtę rozwaliła jedna z naszych salw.
"Żagiel staw" krzyknął ktoś, znów piratów złość,
Bo od rufy nam powiało, a fregatom w mordę wiało.

Ciepła krew poleje się strugami,
Wygra ten, kto utrzyma ship.
W huku dział ktoś przykryje się falami,
Jak da Bóg, ocalimy bryg.
Z fregat dwóch tylko ta pierwsza w pogoń szła,
Wnet abordaż rozpoczęli, gdy dopadli nas.
Szyper ich dziury dwie zrobił w swoim dnie,
Nie pomogło to psubratom, reszta z rei zwisa za to.

Ciepła krew poleje się strugami,
Wygra ten, kto utrzyma ship.
W huku dział ktoś przykryje się falami,
Jak da Bóg, ocalimy bryg.

Po dziś dzień tamtą mgłę i fregaty dwie,
Kiedy noc zamyka oczy, widzę w moim śnie.
Tamci, co śpią na dnie, uśmiechają się,
Że ich straszną śmierć pomścili bracia, którzy zwyciężyli.

Ciepła krew poleje się strugami,
Wygra ten, kto utrzyma ship.
W huku dział ktoś przykryje się falami,
Jak da Bóg, ocalimy bryg.

Ciepła krew poleje się strugami,
Jak da Bóg, ocalimy bryg.
Jak da Bóg, ocalimy

git

"Gdzie ta Keja?"

Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział:
- Stary, czy masz czas?
Potrzebuję do załogi jakąś nową twarz,
Amazonka, Wielka Rafa, oceany trzy,
Rejs na całość, rok, dwa lata - to powiedziałbym:

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat?
Gdzie ta brama na szeroki świat?

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
W każdej chwili płynę w taki rejs,
Tylko gdzie to jest? No gdzie to jest?

Gdzieś na dnie wielkiej szafy leży ostry nóż,
Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz,
W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam,
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam.

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat?
Gdzie ta brama na szeroki świat?

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
W każdej chwili płynę w taki rejs,
Tylko gdzie to jest? No gdzie to jest?

Przeszły lata zapyziałe, rzęsą porósł staw,
Na przystani czółno stało - kolorowy paw.
Zaokrągliły się marzenia, wyjałowiał step,
Lecz wciąż marzy o załodze ten samotny łeb.

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat?
Gdzie ta brama na szeroki świat?

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
W każdej chwili płynę w taki rejs,
Tylko gdzie to jest? No gdzie to jest?
git3

Rodzaje wiatrów

Wyróżnia się następujące kursy względem wiatru:

1. fordewind (niderl. voor de wind) – gdy wiatr wieje prosto od rufy
2. baksztag (niderl. bakstag) – gdy wiatr wieje pomiędzy fordewindem a półwiatrem
3. półwiatr – gdy wiatr wieje z boku
4. bajdewind (niderl. bij de wind) - gdy wiatr wieje pomiędzy półwiatrem a kątem martwym
5. kąt martwy - gdy wiatr wieje pod tak ostrym kątem od strony dziobu, że żagle mimo maksymalnego wybrania nie pracują, łopoczą

Podstawowe manewry

  1. Zwrot przez sztag
    Zwrot przez sztag, inaczej zwrot na wiatr, to jeden z podstawowych manewrów żeglarskich, polega na przejściu dziobem jachtu żaglowego przez linię wiatru. Co prawda technik wykonania zwrotu przez sztag jest wiele, zależą bowiem od konkretnej załogi, niemniej jednak na właściwie wykonany zwrot przez sztag składają się pewne konieczne etapy:

    • ostrzenie, czyli kurs na wiatr do granicy kąta martwego przy zachowaniu niezbędnej prędkości manewrowej
    • przejście linii wiatru
    • odpadnięcie – zmiana kursu do bajdewindu i ustawienie żagli do pracy
  2. Zwrot przez rufe
    Zwrot przez rufę musi być dynamiczny, ale nie wymaga wcześniejszego nabrania prędkości w odróżnieniu od zwrotu przez sztag. Również promień skrętu jachtu przy tym manewrze jest większy niż przy zwrocie przez sztag. Przy zwrocie przez rufę następuje przejście linii wiatru rufą od baksztagu do baksztagu z utrzymaniem cyrkulacji w czasie potrzebnym na przeprowadzenie żagli na nowy hals. Nazywany jest również zwrotem z wiatrem. Podczas zwrotu przez rufę należy wybrać żagle, a następnie wyluzować je po wypełnieniu ich wiatrem już po przeciwnej stronie burty. Robienie tego manewru i przerzucenie żagli na luźnych szotach może być niebezpieczne dla załogi, którą mogą uderzyć ruchome elementy takielunku. Poza tym może nastąpić gwałtowny przechył jednostki. Może dojść nawet do wywrotki jachtu.